Schronisko Azorek

Zima to bardzo trudny czas dla zwierząt

zdjęcie zima1sDo rozpoczęcia kalendarzowej zimy został jeszcze miesiąc, ale już teraz warto pomyśleć o zabezpieczeniu naszych psów i kotów przed mrozami, które niebawem dotrą do naszego kraju.

zdjęcie zima2n
Zima to bardzo trudny czas dla zwierząt.

Do rozpoczęcia kalendarzowej zimy został jeszcze miesiąc, ale już teraz warto pomyśleć o zabezpieczeniu naszych psów i kotów przed mrozami, które niebawem dotrą do naszego kraju.

Okażmy się odpowiedzialni i pomóżmy naszym podopiecznym przetrwać zimę. Jeżeli to tylko możliwe nie pozostawiajmy zwierząt na zewnątrz budynków, szczególnie dotyczy to osobników starych i chorych!

Najważniejszym obowiązkiem właścicieli psów jest zapobieganie hipotermii. Zwierzęta mogą cierpieć z powodu hipotermii wywołanej przez długotrwałe przebywanie w niskich temperaturach. Jeżeli pies całą dobę przebywa głównie na dworze (na zewnątrz) należy sprawdzić czy ma on odpowiednie schronienie. Musi mieć gdzie się schować przed śniegiem, deszczem i wiatrem. Najważniejsze, aby jego buda była ocieplona, bez dziur, którymi mógłby dostawać się do środka wiatr lub deszcz. Dobrze jest także umieścić budę na drewnianej palecie, żeby nie stała bezpośrednio na zmarzniętej ziemi lub betonie. Można dodatkowo pomiędzy ziemię i budę wsadzić styropian. Wnętrze budy należy wyścielić dużą ilością słomy lub kocami tak, aby ułatwić zwierzakowi utrzymanie stałej temperatury ciała. Słoma jest dużo lepszym rozwiązaniem, trzeba jednak pamiętać, że pies może przypadkowo wyrzucać słomę, więc należy ją na bieżąco uzupełniać. Wkładanie do budy tkanin (kocy, swetrów, poduszek, kołderek) czy innych tworzyw jest trochę gorszym rozwiązanie, ponieważ mogą one drażnić skórę psa i są często przez psy darte lub wynoszone z budy. Mogą też zbyt szybko nasiąkać wilgocią i zamiast grzać będą chłodzić psa, jeżeli w porę ich nie wymienimy.

zdjęcie zima1n

Zimowy mroźny spacer z psem lepiej odbywać bez smyczy, jeśli tylko jest to możliwe. Pies może wtedy rozgrzać się biegając we własnym tempie. Jeśli pies zaczyna mieć dreszcze podczas dłuższego spaceru na mrozie, jest to pierwszą oznaką wychłodzenia. O poważnym stanie mówimy wtedy, gdy pies przestaje drżeć (drżenie ciała produkuje ciepło) a temperatura ciała psa spada do 33 stopni. Nie dopuszczajmy do wyziębienia psa, bowiem zwierzę, które raz doznało hipotermii, jest znacznie bardziej na nią narażone ponownie. Z reguły już do końca życia potrzebuje pomocy człowieka przy utrzymywaniu prawidłowej temperatury ciała.

Należy pamiętać o zabezpieczaniu psich łap wazeliną przed solą, którą posypane są chodniki, ale też przed mrozem - tłusta warstwa izoluje.
Zwierzęta przebywające w niskich temperaturach potrzebują dodatkowych porcji jedzenia, aby utrzymać stałą temperaturę ciała. Najlepiej, żeby jedzenie było wysoko energetyczne, czyli zawierało dużo białka. Pies powinien zatem dostawać kilka razy w tygodniu mięso z ryżem lub kaszą. Psy nie powinny mieć w swojej diecie ziemniaków, nie trawią ich. Najważniejsze jednak, aby przynajmniej raz dziennie pies otrzymywał ciepły posiłek!!!! Dobrą radą jest także dodawanie do suchej karny oleju rzepakowego. Należy również zadbać aby pies się nie odwodnił. Błędne jest przekonanie, że pies skorzysta z zamarzniętej wody. Trzeba pilnować by zwierzak miał zawsze świeżą i czystą wodę, nie może ona być zbyt zimna, gdyż będzie mu trudniej utrzymać stałą temperaturę ciała. Dlatego 2-3 razy dziennie należy podawać psom ciepłą wodę. Starajmy się, aby pies nie jadł śniegu, bo to bardzo wychładza organizm. Dajmy psu wodę do picia przed wyjściem na spacer, aby jego system termoregulacyjny procował sprawnie, a psiak nie musiał jeść śniegu, aby zaspokoić pragnienie.

PAMIĘTAJCIE PIES KTÓRY JEST POD OPIEKĄ CZŁOWIEKA MOŻE LICZYĆ TYLKO NA SWOJEGO WŁAŚCICIELA, DLATEGO PROSIMY POMYŚLCIE O SWOICH PSACH, ABY NAJBLIŻSZE ZIMOWE MIESIĄCE PRZEŻYŁY W GODNYCH WARUNKACH!!!

Pamiętajmy, że koty nie są przystosowane do mrozów i w tak niskich temperaturach giną. Nie pozostawiajmy ich na zewnątrz! Pozwólmy im schronić się w stodole, ciepłej szopie lub piwnicy. Koty wolno bytujące w miastach są naturalnym sprzymierzeńcem człowieka w walce z gryzoniami – należy im zapewnić wejście do piwnicznych korytarzy w trudnym okresie zimowym.